KUPARI - "ZATOKA UMARŁYCH HOTELI"
Nazywana też miastem duchów znajduje się 5 kilometrów od Dubrownika. Jest ponurą pamiątką domowej wojny jugosłowiańskiej z lat 90-tych. Postanowiłam odwiedzić to miejsce udając się tam pieszo z Mlini. Pogoda była fantastyczna. Mroczne, zbombardowane budynki pasowały nijak do bezchmurnego, błękitnego nieba. Nie był to widok z wakacyjnej pocztówki. Turystów nie spotkałam tam żadnych. Mnie to miejsce jednak zafascynowało.
Trudno to sobie wyobrazić, ale kiedyś był to luksusowy kompleks wypoczynkowy dla oficerów Jugosłowiańskiej Armii Krajowej, ich rodzin, najbliższych jak i oficjeli. Krótko mówiąc dla ówczesnej elity kraju. W czasach świetności było to jedno z najbardziej modnych i luksusowych miejsc w kraju zbudowane za ponad miliard dolarów! W skład tego kompleksu wchodziło 6 hoteli. W 1991 roku ośrodek został ostrzelany z morza przez fregaty rakietowe, a następnie opanowany przez siły serbskie.
Poniżej kompleksu znajdują się piękne plaże. Na razie brak pomysłów na jego rewitalizację choć właściciel naszego apartamentu zdradził nam, że podobno znalazł się inwestor na część zbombardowanych obiektów. No cóż czas pokaże czy odzyska dawny blask.
A tak wyglądał przed zniszczeniem
Obecnie wygląda tak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za pozostawienie komentarza na moim blogu. Z pewnością odwzajemnię się wizytą na Twojej blogosferze :)