Kochani dawno mnie tu nie było, ale obowiązki zawodowe i edukacyjne mnie pochłonęły. Korzystając z wolnej chwili i czekając na godzinę mojego ślubu wrzucam krótkiego psota.
W końcu doczekałam się tego dnia. Mam nadzieję, że wszystko wypadnie tak jak zaplanowaliśmy. Przypominam, że wszystko zorganizowałam w 3 miesiące.
Nasz pierwszy taniec to ułożona choreografia z podskokami, a zatańczymy do Franka Sinatry "I love you baby". Oby mąż nie wypuścił mnie z rąk:)
Jak pisałam zrezygnowaliśmy z oczepin, a zamiast tego będą podziękowania dla rodziców z zadedykowaną piosenką Abby "Dancing Queen".
Moją suknię przystroi biżuteria w kolorze srebra.
Bukiet składa się z różyczek i subtelnych koralików.
Fryzura jest prosta, ale bujna. Są to loki takie jak lubię z doczepianymi pasmami.
Makijażu jeszcze nie mam, ale będzie klasyczny. Trochę tuszu do rzęs, różu i koralowej szminki. Całkowicie zrezygnowałam z cieni do powiek, chcę wyglądać naturalnie i subtelnie:)
Oprócz typowo weselnych ciast przygotowaliśmy też dla gości Candy Bar. Ułożenie będzie takie jak na zdjęciu poniżej.
Słodkości wyglądają kusząco :) U nas niedawno minęła 5 rocznica ślubu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję:)
UsuńWszystko wygląda przepięknie ;)))
OdpowiedzUsuń